Dzisiaj przychodzę z postem o mojej kolekcji pędzli. Zobaczcie jakie błędy popełniłam na początku :P Ale teraz już ich się wystrzegam..
Jak się dowiedziałam, że powinno się używać pędzli do robienia makijażu postanowiłam zakupić je w ORIFLAME (moje pierwsze pędzle ) jak się później okazało pieniądze wydane w błoto...
No ale cóż, każda z Nas się uczy na błędach. Myślałam, że skoro większość kosmetyków od nich mam i są całkiem, całkiem to i pędzle będą ok. Z początku wydawały się dobre, ponieważ nie miałam jeszcze porządnych i nie czułam różnicy w użytkowaniu...
Jednakże nie są one najlepszej jakości, niektórych nadal używam. Pierwszego zazwyczaj do nakładania bazy albo maseczki do twarzy, trzeciego zazwyczaj używam do blendowania.
Trafiły się też pędzle z różnych sklepów. Nr 1 z hebe -teraz nie mam dla niego zastosowania ale czeka na swoją chwile, nr 2 sklep chiński- najczęściej używam go do brwi :)
Po miesiącu zapragnęłam większej kolekcji, zebrałyśmy się z koleżankami i kupiłyśmy większą ilość pędzli z firmy MAESTRO. To był strzał w dziesiątkę ! Włosie dostosowane do funkcji pędzla, drewniane, miękkie, jednym słowem bóstwo. Mam je już od stycznia i służą mi dzień w dzień.
Jak widać moja kolekcja jest jeszcze mała, ale myślę że dla początkującej jest w sam raz.
Pędzli używam jak mi wygodnie, nie są do określonych czynności, więc jak któraś z Was używa go do czegoś innego to nie oznacza, że źle postępuje bądź ja. Każdy powinien używać jak mu wygodnie :)
Opiszę Wam do czego ja używam, zacznę od dołu:
1. Duofibra- do nakładania podkładu, do poprawek, do pudru.
2.Do rozcierania cieni.
3.Do nakładania cieni.
4.Tzw "kuleczka" zazwyczaj nakładam nią cień w wewnętrznym kąciku oka.
5.Skośny- do kresek.
6.Jest to pędzel ścięty pod skosem, zobaczycie na zdjęciu. Zazwyczaj nim blenduje, czyli rozcieram cienie :)
7. Do konturowania, nakładania bronzera.
Swoje pędzle zamówiłam na stronie LadyMakeup ;))
W niedługim czasie planuje się zaopatrzyć w kolejne pędzle.
Jakie firmy polecacie ? Jakich pędzli same używacie ?:))
Kass ;**
ja mam bardzo ochotę na pędzle real techniques lub hakuro :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie też te pędzle z Maestro, ale jestem tak ''cienka'' w makijażu, że cały czas się waham czy warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńW pedzle warto inwestowac jezeli sa dobrej jakosci, tak jak maestro ;) tez sie wahalam na poczatku a teraz nie wyobrazam sobie innych. Sa miekkie i duzo pomagaja w makijazu ;)
Usuńnie taka mała ta Twoja kolekcja :) Powiedz mi jak oceniasz ten pędzel z maestro do podkłady bo powiem szczerze że jestem nim od dłuższego czasu zainteresowana:) tak wogule to świetny post:)
OdpowiedzUsuńNo ma wszelakie zastosowanie, nakladajac tym pedzlem podklad wklepuje go dzieki czemu dluzej sie utrzymuje ;) czesto robie nim rowniez poprawki jak przesadze z rozem badz bronzerem ;) puder te zdarza mi sie nim nakladac ;p
UsuńPolecam Hakuro :)
OdpowiedzUsuńja mam z sunshade minerals i ejstem zadowolona ;))
OdpowiedzUsuńtroszkę ich masz, ja mam tylko pędzel do różu :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.exality.pl/
O ja pierniczę - ale masz pędzli! :]
OdpowiedzUsuńTeż miałam kilka nieudanych prób z pędzlami:( aktualnie używam z inglota:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja!:))
Kurcze ja jakoś do maestro się przekonać nie mogę mam ich 4 i wole Hakuro .
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam hakuro dlatego trudno mi oceniac, planuje sobie teraz zakupic kilka sztuk z hakuro ;)
UsuńLove you post<3
OdpowiedzUsuńIf you want, we can follow each other. Kisses
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
pokaźna kolekcja!
OdpowiedzUsuńwcale taka skromna nie jest :) ja mam tylko dwa :)
OdpowiedzUsuńAmazing post, dear! I love it:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.bloglovin.com/blog/3880191