Była to bardzo spontaniczna sesja ale jakże pozytywna !! ;))
Postawiłyśmy na kolor, jak widać!
Do makijażu użyłam:
-baza pod makijaż ORIFLAME
-podkład Natalki
-puder EVELINE
-korektor W7
-czarna kredka RIMMEL
-baza pod cienie CATRICE
-cienie TECHNIC, INGLOT
-tusz Natalki
-bronzer ASTOR
Makijaż: MakeUpbyKass
Zdjęcia: MIM PHOTOGRAPHY
Wszystkich zainteresowanych sesją zdjęciową zapraszam na stronę
MIM PHOTOGRAPHY !!TUTAJ
Z Nimi naprawdę dobrze się bawię ! ;) Dziękuje Wam !! ;))
Piękne oczka ;)
OdpowiedzUsuńŁadna modelka to i piękne oczka ;))
UsuńCienie trzymam w dużej paletce magnetycznej z inglota, którą pokazywałam tutaj http://iv90-jewellery.blogspot.com/2014/02/nowosci-lutego.html :)
OdpowiedzUsuńNagrzewasz prostownicę, na jedną z płytek kładziesz chusteczkę higieniczną ;) Gdy prostownica się nagrzeje kładziesz cień na chusteczce i czekasz 30-60 sekund - w tym czasie klej powinien się nagrzać. Potem weź cień z prostownicy (uważaj na palce! :)) i delikatnie czymś cieniutkim i twardym, np. nożem, grubą igłą itp podwadź cień z boku (metalową część) i całość powinna ładnie odskoczyć. Trzeba jednak robić to ostrożnie i z wyczuciem, żeby nie rozkruszyć ulubionego cienia ;) Resztki kleju zmywałam wacikiem nasączonym spirytusem kosmetycznym i ładnie się wyczyściło. I gotowe - można taki cień przełożyć do magnetycznej paletki :)
UsuńPamiętaj jednak, że nie każdy cień da się w ten sposób wyjąć - ja np nie mogłam wyjąć cieni z marizy - muszę spróbować ogrzać opakowanie od dołu płomieniem ze świecy - mocniej się nagrzeje ;)
Prostownicowym sposobem gładko poszło mi przekładanie cieni z MIYO i mySecret ;) Proponuję zacząć od cieni, na których zależy Ci najmniej, aby zobaczyć jak to się wszystko dokładnie robi ;)) Jak już jeden cień uwolnisz z opakowania to z resztą powinno łatwo pójść :)
Dziękuję Ci bardzo za tą wyczerpującą odpowiedz ;)) Jesteś dla mnie bardzo pomocna ;)
UsuńPiękna modelka :) Widzę, że rozmawiacie wyżej o wyciąganiu cieni w opakowań, ja ostatnio robiłam porządek z moimi pojedynczymi cieniami, rozgrzewałam po prostu opakowanie nad płomieniem świecy zapachowej, a później pomagałam sobie w wyciągnięciu pilniczkiem do paznokci :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuje Twojego sposobu ;))
UsuńBardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuje-MY ;))
Usuńswietny makijaz ,.,good job !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWyszlo świetnie, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń